Jest nim jedyny w swoim rodzaju serial "Game of thrones". Lubię go za historię, za wyraziste postacie, za szokowanie mnie w każdym odcinku. A oto sceny, które były według mnie najlepsze w drugiej serii tego serialu:
Dzięki temu serialowi odkryłam niesamowite książki, na których podstawie powstał. "Pieśni lodu i ognia", bo tak nazywa się cała saga książek, a "Gra o tron" to tylko pierwsza z nich. Przeczytałam w tym roku sześć części (kończę siódmą). Moją ulubioną jest "Nawałnica mieczy". Polecam nie tylko dla fanów fantasy !!!
uwielbiam ten serial- mogłabym obejrzeć całą serię na raz!!!
OdpowiedzUsuńmuszę w takim razie sięgnąć i po książki.
PS w Polsce mamy swój odpowiednik "Gry o tron", jeśli chodzi o książki (właśnie go czytam- POLECAM!).
"Korona śniegu i krwi" E.Cherezińskiej. MEGA!
Hmm zainteresowałaś mnie tą książką muszę się rozejrzeć gdzie ją można dostać :)
UsuńJa właśnie jestem w połowie czwartej części i niecierpliwie czekam na trzeci sezon serialu!
OdpowiedzUsuńJa też się nie mogę doczekać trzeciego sezonu !!
Usuń