Dziś przychodzę do Was z moimi małymi rossmanowskimi zakupami. Jak wielu pewnie wie w Rossmannach, w szafach Wibo, pojawiły się lakiery, które projektowały nasze kochane polskie blogerki. Ja z całej szafy wybrałam dwa lakiery.
Mój wybór padł na:
nr 7 Blue Lake. Śliczny letni błękit z z niebieską poświatą :)
nr 9 Peaches and Cream. Boski kolor pomieszanie brzoskwinki z różem :)
Już niedługo będą ich swatche :)
oby do 23 były jeszcze w Krakowskim Rosmannie, dopiero wtedy tam będę :)
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się swatchy, też mam na któryś ochotę :)
OdpowiedzUsuńTeż się na nie skusiłam, śliczne są :)
OdpowiedzUsuńmnie z całej kolekcji jedynie podoba się kolor Oleski.:)
OdpowiedzUsuńta brzoskwinka jest świetna :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie te dwa kolory podobają mi się najbardziej, ale muszę lecieć do rossmanna i zobaczyć je wszystkie żywo :)
OdpowiedzUsuń