Oto one moje skromne zakupki z Natury i Rossmana.
Po pierwsze balsam z Faromony z serii Sweet Fantasy o zapachu Słodkiego Kokosa i Banana. Obecnie na wykończeniu mam balsam z tej samej serii tylko, że o zapachu Wanilii i Indyjskich Daktyli. Bardzo lubię jego konsystencję i to jak nawilża moją suchą skórę. Zobaczymy jak będzie z jego kolegą. Zapłaciłam za niego 8.99zł za 225 ml w Naturze.
Po drugie produkt, o którym ostatnio jest głośno. Jedni go kochają inni nienawidzą ;p. Ja postanowiłam go wypróbować. Chodzi oczywiście o BB Cream z Garnier. Postanowiłam kupić coś na upały, bo babrać się z podkładem latem nie zamierzam, a BB akurat był w promocji w Rossmanie. Za 50ml zapłaciłam 14,99zł. Wybrałam oczywiście kolor Light. Na początek mogę tylko powiedzieć, że ładnie pachnie ;p
Po trzecie Peeling z Joanny Naturia. Wybrałam wersje z Kiwi. Za 100ml zapłaciłam w Naturze 4,99zł. Słyszałam o nim dużo dobrego. Zobaczymy ;)
Po czwarte Tonik nagietkowy z Ziai. Nie miałam go jeszcze i postanowiłam, że wypróbuję. Za cenę 4,59zł za 200ml żal nie wziąć.
Po piąte i ostatnie lakier do paznokci. Chorowałam na Brzoskwiniowy lakier długo i w końcu mi się udało. Chciałam co prawda kupić brzoskwinkę z Essie, ale w Superpharmie nie było tego odcienia co chciałam. Skusiłam się na lakier z Catrice 830 Salomon & Garfunkel. Kosztował 9,99zł za 10ml. Na pewno niedługo będą zdjęcia lakieru na pazurach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz