poniedziałek, 28 stycznia 2013

Avon Pink Creme

Dziś przychodzę do was z niesamowicie trwałym lakierem od Avon. Jest to śliczny "barbie" róż. Lakier jest z tej nowej serii pro+. Pisałam już kiedyś o nich. Pomalowałam paznokcie w czwartek i do tej pory są w nienaruszonym stanie. Lakier jest w kremowy, dość szybko schnie. Kryje niestety po trzech warstwach, ale jestem mu to w stanie wybaczyć.





Ps. Odpowiem na wszystkie tagi, ale dopiero w przyszłym tygodniu jak sesja mi się skończy. :)

środa, 23 stycznia 2013

MIYO nr 101 Provocation

Dziś przychodzę do was po długiej przerwie (spowodowanej sesją) z pięknym odcieniem chabrowego lakieru od MIYO. Lakier ma żywy kolor, schnie bardzo szybko. Utrzymuje się do 3 dni, więc szału nie ma. Do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy. Jest w 100% kremowy.




wtorek, 15 stycznia 2013

Avon Real red

Dziś kolejny czerwony lakier i znowu z Avon. Lakier ze starej serii nailwear pro. Kolor to kremowa krwista czerwień. do pełnego krycia potrzeba dwóch warstw. Dość długo schnie. Odpryskuje i ściera się na końcówkach już na drugi dzień, ale te lakiery tak mają (te nowe są o wiele lepsze). Była to moja ulubiona czerwień przez bardzo długi czas. Mam go już z dwa lata, a może więcej, a lakier cały czas jest ok, nie zgęstniał.



czwartek, 10 stycznia 2013

Essence Vampire's love nr 02 Into the dark

Dziś lakier, do którego mam dystans. Średnio mi się podoba jak wygląda na moich paznokciach (za to na paznokciach mojej mamy wygląda świetnie). Jest to ciemny granat  srebrnymi drobinkami z limitowanej edycji z od Essence. Kupiłam go w zeszłym roku, chyba promował którąś część "Zmierzchu". Kryje już po pierwszej warstwie, ma trochę gęstą konsystencję. Ściera się już na drugi dzień od pomalowania.



wtorek, 8 stycznia 2013

Ulubione piosenki 2012

Dziś ostatni post z serii "Ulubione 2012". Mam nadzieje, że was nimi nie zanudziłam. Spokojnie już niedługo będzie nowy post o tym co tygryski lubią najbardziej czyli o lakierach :). Oto moje ulubione piosenki 2012 (kolejność przypadkowa):

1. Florence + The Machine - No light, no light. Nie będę się rozpływać, bo po co to przecież tylko moja ukochana Florence :)

2. Kavinsky - Nightcall. Piosenka z soundtrack z filmu "Drive", o którym mówiłam w Ulubionych Filmach 2012.

3. Ed Sheeran - The A Team. Uwielbiam ten głos, ten tekst, tą muzykę. Jak dla mnie Ed Sheeran jest jednym z największych odkryć tego roku. Polecam!!

4. Gotye feat, Kimbra - Somebody That I Used To Know. Wszyscy ją znają puszczali ją w polskich radiach do porzygania. Wydaję mi się, że znałam ją trochę wcześniej niż było o niej głośno. Jedne z większych hitów 2012 roku.

5. Andrew Belle - In My Veins. Piosenka na melancholijne wieczory, odkryta dzięki serialowi "Chirurdzy".

6. Fun feat. Janelle Monae - We Are Young. Następny wielki hit 2012 roku. Uwielbiam :)

7. Coldplay - Paradise. Piosenka, której latem słuchałam w kółko. Bardzo żałuję, że nie byłam na ich koncercie w Wawie, ale jeszcze kiedyś zobaczę ich na żywo !!!

8. Coldplay - Til Kingdom Come. Piosenka, która jest już dość stara, ale jak to ja musiałam ją jakoś przeoczyć, a przypomniał mi o niej film "The Amazing Spider-man".

9. Linkin Park - Roads Untraveled. Jestem fanką Linkin Park od ich pierwszej płyty. Ta piosenka pochodzi z ich najnowszej płyty "Living Things".

10. Linkin Park - Skin to Bone. Druga piosenka z płyty "Living Things", która skradła moje serce.

11. IMANY - You Will Never Know. Piosenka,w której zakochałam się od pierwszego słuchania ;p. Pokazał mi ją mój brat (uwaga fan metalu). :)

12. Neon Trees - Everybody Talks. Piosenka z bardzo pozytywną energią :) Odkryta dzięki serialowi "Glee"

13. Tyrone Wells - Time of Our Lives. Piosenka, która odkryłam dzięki filmikowi na YouTube, który będzie poniżej. Dotyczy on pożegnania fanów z serialem "Merlin". Mi kojarzy się z wyprowadzką mojej najlepszej przyjaciółki do Poznania.

14. Alt-J - Breezeblocks. Zespół, który odkryłam w tym roku przypadkowo. Bardzo lubię "dziwną" muzykę, a ten zespół właśnie taką robi według mnie. Głos wokalisty jest śmieszny, ale mi się tam podoba.

15. Alt-J - Fitzpleasure. Druga piosenka tego właśnie piosenka, która znalazła się w moich ulubieńcach i ostatnia w ogóle :)

Piszcie jakie były wasze piosenki roku, może odkryje coś nowego. Z góry przepraszam, że w moich ulubieńcach nie znalazły się hity takie jak "Ona tańczy dla mnie", czy "Gangnam Style", ale mnie taka muzyka nie kręci :)

niedziela, 6 stycznia 2013

Ulubiony serial i książki 2012

Kolejny post z serii "Ulubione 2012", będzie o tym co lubię najbardziej ( oprócz lakierów oczywiście). Jestem wielką maniaczką zagranicznych seriali, polskie też oglądam, ale już nie tak nałogowo. Żeby was nie nudzić wybrałam jeden mój ulubiony serial.

Jest nim jedyny w swoim rodzaju serial "Game of thrones". Lubię go za historię, za wyraziste postacie, za szokowanie mnie w każdym odcinku. A oto sceny, które były według mnie najlepsze w drugiej serii tego serialu:



Dzięki temu serialowi odkryłam niesamowite książki, na których podstawie powstał. "Pieśni lodu i ognia", bo tak nazywa się cała saga książek, a "Gra o tron" to tylko pierwsza z nich. Przeczytałam w tym roku sześć części (kończę siódmą). Moją ulubioną jest "Nawałnica mieczy". Polecam nie tylko dla fanów fantasy !!!


sobota, 5 stycznia 2013

Ulubione Filmy 2012

Dziś nie będzie o paznokciach, a nawet o kosmetykach. Dziś będzie o filmach, które podobały mi się w 2012 roku.

1. "Drive". Film strasznie klimatyczny, trochę zalatuje mi kinem klasy "B". Ryan Gosling i wszystko jasne :). Bardzo mało dialogów, świetna muzyka i widoki w tym filmie są nieziemskie.



2. "Mirror Mirror". Super komedia :p. Myślałam, że ten film to zwykła bajka, a to bardzo fajny umilacz czasu. Julia Roberts Najlepsza!!! Śmiałam się na tym filmie kilka razy, a mnie rozśmieszyć niełatwo (filmowo oczywiście).



3."One Day". Nie lubię komedii romantycznych, ale ta jest po prostu boska i w cale nie ma szczęśliwego zakończenie i wielkiego pocałunku na końcu.



4. "The Dark Knight Rises" . Film, na który czekałam odkąd zobaczyłam "The Dark Knight". Jedyny w tym roku film o superbohaterach, który mi się podobał. Kocham filmy, które mnie zaskakują. :)


5. "The Girl with the Dragon Tattoo". Film mojego ulubionego reżysera, czyli Davida Finchera. Jak zwykle mnie nie zawiódł. Ma bardzo odważne sceny. Strasznie wciąga. Nie mogę doczekać się następnej części.


6. "The Help". Film, który pokazuję traktowania ludzi innego koloru skóry kilkadziesiąt lat temu w USA. Ciekawy i wzruszający :)


To były moje filmowe typy 2012 roku :) Mam nadzieję, że któreś widziałyście. czekam na wasze opinie :**

piątek, 4 stycznia 2013

Golden Rose With Protein nr 330

Bardzo chciałyście widzieć ten lakier z bliska więc pokazuję. Kolor jest piękny, takiej brzoskwini szukałam. Do pełnego krycia trzeba nałożyć trzy warstwy. Strasznie długo schnie, pomalowałam paznokcie o 18, a o 23 szłam spać i rano miałam odgniotki :/. Ale jestem mu chyba to w stanie  wybaczyć. Na pazurach trzyma się około 4 dni.



czwartek, 3 stycznia 2013

Kolorowi Ulubieńcy 2012

Dziś przyszła pora na kolorówkę. To kolejny wpis z serii "Ulubione 2012". Pokarzę wam kosmetyki, które ukradły mi serce w zeszłym roku :)

1. Ulubiony podkład letnio-wiosenny to Maybelline Dream Fresh BB cream
Świetny lekki podkład, bo krem bb to raczej nie jest, jak dla mnie idealny na lato miałam go w odcieniu Fair.    Jedyne co mi przeszkadzało to jego zapach.

2. Ulubiony podkład jesienno-zimowy to Rimmel Match Perfection

Mój ulubiony podkład ever. Uwielbiam go za to, że się nie odcina od szyi, idealnie stapia się z moją skórą. Ma bardzo fajne krycie. Ja mam w odcieniu 100 ivory.

3. Ulubionym pudrem jest niezmiennie Manhattan Puder sypki 

Kosztuje jakieś 30zł bez promocji, ale jest strasznie wydajny mam go już pół roku, a zużycia nie widać. Świetnie matuje, jest niewidoczny. Mój odcień to 1 natural.

4. Ulubionym różem jest róż z Catrice z limitowanej edycji Revoltaire

Ukochany róż. Zobaczyłam go z sklepie i się zakochałam. Używam od momentu kupna codziennie. Jest bardzo napigmentowany więc wystarczy na prawdę mała ilość, a efekt jest piękny. Jest to róż z drobinkami.

5. Ulubionym tuszem tego roku jest Maxfactor 2000 Calorie Dramatic Volume

Myślałam, że tuszu z Maybelline Colossal Volume Exspress nic nie pobije, a jednak zrobił to ten tusz. Z natury mam długie rzęsy, ale strasznie cienkie. ten tusz pięknie je pogrubia i podnosi. Uwielbiam :)

6. Ulubioną kredką do oczu jest kredka od Avon SuperShock w odcieniu black.

Tak kredka jest mięciutka, dobrze się nią rysuje kreski, fajnie się rozciera, długo się utrzymuje i trudno się ją zmywa. 


To już wszystkie moje ulubione kosmetyki, ale to nie koniec cyku "Ulubione 2012" :)

środa, 2 stycznia 2013

Ulubieńcy pielęgnacyjni w 2012 roku

Dziś kolejny post z cyku "Ulubione 2012", a w roli głównej kosmetyki pielęgnacyjne :)

1. Ulubiony szampon to Alterra Biotyna i Kofeina szampon do włosów osłabionych i przerzedzających się.
Niestety mam włosy, które mają skłonności do wypadania. ten szampon pomógł mi z tym problemem :) Polecam!!!

2. Ulubiony żel pod prysznic to Nivea Sunny Melon & Oli
Bardzo przyjemny zapach, świetnie się pieni, myje, czyli robi to co żel powinien.

3. Ulubionym peelingiem jest oczywiście Perfecta SPA cukrowy peeling do ciała złuszczająco - ujędrniający czekoladowo - kokosowy
Uwielbiam ten peeling !!! Jego zapach jest nieziemski. Pozostawia bardzo przyjemną nawilżoną skórę

4. Ulubionym peelingiem do stóp jest Avon Foot Works z solą morską
 Mój niezbędnik w pielęgnacji stóp, bardzo konkretny peeling z bardzo konkretnymi drobinami do ścierania.

5. Ulubiony produkt do nawilżania ciała to Farmona Sweet Secret krem do ciała Wanilia i indyjskie daktyle
Cudownie pachnie, świetnie nawilża, czego chcieć więcej :)

6. Ulubionym kremem do rąk był Isana krem do rąk z 5% mocznikem.

Uwielbiam, mój numer 1. Bardzo dobrze nawilża ręce. Jego zapach jest średni, ale nie można mieć wszystkiego:)

7. Ulubioną odżywką do paznokci jest niezmiennie Eveline Paznokcie twarde i lśniące jak diament
Wiem, że odżywki z Eveline mają zarówno swoich przeciwników jak i zwolenników, ale ja bez tej odżywki nie umiem żyć, zresztą moja mama również :)

8. Ulubiony produkt do zmywania makijażu to Bourjois Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu

Bardzo dobrze zmywający makijaż płyn micelarny. Nie podrażnia, nie przesusza i jest w przystępnej cenie.

To były moje hity pielęgnacyjne 2012 roku. W najbliższym czasie kolejne Ulubione 2012 :*